Wiele razy słyszę :”ja to nic nie robię, żeby nie pobudzić do jeszcze większego narastania”.
Zwróćmy uwagę, że nie tylko na stopach ale i na całej powierzchni ciała naskórek stanowi bardzo ważny element budowy skóry. Wraz z cementem międzykomórkowym tworzą barierę ochronną, która zapobiega wnikaniu w głąb skóry szkodliwych substancji oraz zabezpiecza przed urazami i promieniowaniem UV.
Sam proces keratolizy ( złuszczania) jest naturalny dla naszego organizmu i przy braku zaburzeń jest dla nas gołym okiem niezauważalny. Dopiero przy wystąpieniu dodatkowych czynników (np. nieodpowiednie obuwie i odzież, zaburzenie w funkcjonowaniu układu hormonalnego) widzimy łuszczącą się skórę twarzy i ciała lub odczuwamy bolesne stwardniałe narośla na powierzchni stóp. Stanowi to dla nas sygnał, że jak najszybciej powinniśmy usunąć martwe i nawarstwione komórki. Oczywiście delikatnie, tak by nie powstały rany czy zadrapania.
Cel złuszczania i korzyści
Samym celem złuszczanie naskórka jest nie tylko pozbycie się martwych komórek ale również ułatwienie transportu i przyswojenie substancji aktywnych zawarty w preparatach pielęgnacyjnych. Regularne stosowanie odpowiednich kosmetyków zapewnienia odpowiedni poziomu nawilżenia skóry oraz optymalne warunki pozwalające komórkom skóry na odbudowę. Tym samym regulując proces rogowacenia.
Podsumowując
Owszem, usuwanie obumarłych komórek warstwy rogowej naskórka pobudza skórę do wytwarzania nowych, ale przy zastosowaniu odpowiednich kosmetyków bezpośrednio po zabiegu złuszczania w gabinecie czy w domowym zaciszu wpływamy na regulację procesu rogowacenia. Pamiętajmy, że sam bezpośredni powód patologicznego narastania naskórka na pewno jest inny i najpierw konieczne jest jego zweryfikowanie, a regularne złuszczanie jest czysto profilaktycznym zabiegiem.